„Ostrożny umiera ze starości”- mawiają Portugalczycy
To określenie bardzo trafnie określa stan, który wywołał i u nas pobyt w tym kraju, a przede wszystkim w jego stolicy – Lizbonie
Nasza grupa Erasmus+ zobaczyła i dotknęła bogatej historii tego miasta przez zwiedzanie kultowych miejsc, takich jak Wieża Belem czy Pomnik Odkrywców, upamiętniający najważniejsze osobistości z czasów wielkich odkryć geograficznych m.in. Vasco da Gamę, Henryka Żeglarza oraz Magellana
Podziwialiśmy piękny Klasztor Hieronimitów, Windę Santa Justa, przechadzaliśmy się ulicą Rua Augusta – głównym deptakiem stolicy Portugalii, który wieńczą dwa okazałe place – z jednej strony – Plac Rossio, a z drugiej Praca do Comércio.
Mieliśmy też okazję zobaczyć Pink Street, czyli Różową Ulicę, jedno z najbardziej kolorowych i fotogenicznych miejsc na mapie Lizbony. Kosztowaliśmy niebiańsko smacznych Pasteis de Nata – popularnych portugalskich budyniowych i karmelizowanych babeczek produkowanych w słynnej kawiarni i cukierni Pastéis de Belém.
Największe wrażenie na naszej grupie zrobiła jednak nietypowa i malowniczo usytuowana winda – tramwaj – Elevador da Bica, otwarta w 1892 roku.
Gwarantujemy, że miłośnicy fotografii będą w siódmym niebie, a zdjęcia z Lizbony długo będziemy pokazywali znajomym i bliskim. Pełni wrażeń, dobrych emocji i inspiracji do kolejnych podróży, do miasta Setubal wracaliśmy już eleganckim promem i pociągiem, w którym to mogliśmy wymienić się spostrzeżeniami po tak aktywnym i atrakcyjnym dniu.
